Początek meczu to dobra gra gości. Od początku wysoko zawiesili poprzeczkę i zasłużenie wygrali pierwszą połowę 1:0. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Zespołów Orlika była na tyle dobrze zorganizowany, że rzadko dopuszczał naszych zawodników do okazji bramkowych. Niestety, straciliśmy drugiego gola. Po pięciu minutach Jakub Szkudlarski zdobył bramkę kontaktową i wydawało się, że jeszcze w tym meczu powalczymy. Zespół gości dorzucił jednak dwa trafienia, w tym jeden z rzutu karnego, i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:4.

Wydawało się, że stać nas na więcej. Liczyliśmy na punkty, a tymczasem okazaliśmy się słabsi od lokalnego rywala. Za tydzień czeka nas przerwa, a później ostatnie dwa mecze. Zagramy z Gromem Plewiska oraz AP Talentami Poznań.