W niedzielę, 8 maja, pokonaliśmy Maratończyka Brzeźno 3:2. Spotkanie od początku układało się po naszej myśli, jednak ponownie wykazywaliśmy się nieskutecznością. Andrzej Ścigałło w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem trafił w słupek. Chwilę później pełniący rolę kapitana w tym meczu Ścigałło, podszedł do rzutu wolnego, wywalczonego przez świetnie dysponowanego w tym meczu Kamila Mikulskiego. Bardzo dobry strzał obronił jednak bramkarz gospodarzy, jednak do odbitej piłki jako pierwszy dobiegł Kacper Kęsy i wyszliśmy na prowadzenie. 6 minut później, po długim podaniu Sebastiana Paikerta, sytuację wykorzystał Maksymilian Chomicz, podwyższając na 2:0.
 
Druga połowa niestety nie układała się po naszej myśli. W 63. minucie było już 2:2. Chwilę później trener Janicki ujrzał dwie żółte kartki za polemikę z sędziami, którzy wyraźnie ulegali presji miejscowych kibiców i doświadczonych zawodników z Brzeźna. Zespół na te zdarzenia zareagował jednak bardzo dobrze, ponownie przejmując kontrolę nad spotkaniem, czego efektem była bramka zdobyta przez Bartosza Augustyniaka w 84 minucie. W doliczonym czasie gry 3 punkty zapewnił nam świetnie dysponowany Marcin Sztulpa.

Cały zespół zaprezentował niezwykłą wolę walki, czego efektem jest pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Brawo!

_______________________________________________________

Maratończyk Brzeźno - Koziołek Poznań 2:3 (0:2)
Gole: K. Kęsy, M. Chomicz, B. Augustyniak
Skład: M. Sztulpa, T. Puchalski (65' B. Augustyniak), B. Kryczka, M. Chomicz, S. Paikert, M. Kowalski, T. Depa, K. Kęsy, K. Mikulski, A. Ścigałło, M. Staniewski oraz, E. Bartkowiak, A. Winter, J. Brylewski