W sobotnie popołudnie pierwsza drużyna podejmowała Wartę Śrem. Po zwycięstwie w poprzedniej kolejce w Gnieźnie liczyliśmy na dobry występ i mieliśmy nadzieję na zdobycie punktów.

W pierwszych minutach graliśmy dość niemrawo. Zdarzało nam się sporo prostych strat i mieliśmy problem z dłuższym utrzymaniem się w posiadaniu piłki. Miało na to z pewnością wpływ kilka zmian w składzie po poprzednim meczu, spowodowanych wyjazdami i kartkami. Goście wykorzystali nasze problemy już po kwadransie, umieszczając piłkę w bramce po bardzo prostym błędzie technicznym naszego obrońcy. Dodatkowo, dziesięć minut później nasz bramkarz został ukarany czerwoną kartką za faul poza polem karnym i od tego momentu graliśmy w osłabieniu. Jak na ironię, pozytywnie wpłynęło to na naszą mobilizację i od tego momentu zaczęliśmy sobie stwarzać wreszcie okazje bramkowe i graliśmy uważniej w defensywie. Wynik przed przerwą nie uległ zmianie.

Pierwsze minuty po przerwie należały do nas. Szybko stworzyliśmy sobie dwie świetne okazje, ale nie udało się ich zamienić na gole. Lepiej radziliśmy sobie w pojedynkach 1 na 1. Szukaliśmy zmian w ustawieniu, którymi moglibyśmy zaskoczyć przeciwników, czasami narażając się na straty i kontrataki. Ostatecznie, po przerwie padły trzy gole, dwa dla gości i jeden, po uderzeniu Kacpra Sroczyńskiego, dla naszej drużyny.

Mecz z Wartą pozostawi mieszane uczucia. Z jednej strony słaby początek z dużą liczbą błędów indywidualnych, z drugiej olbrzymia ambicja, waleczność i zaangażowanie, gdy musieliśmy sobie radzić w dziesiątkę przeciwko mocniejszym fizycznie rywalom. Na plus możemy sobie zaliczyć sporo sytuacji stworzonych w osłabieniu, na minus skuteczność. Niemniej jednak, pomimo porażki, chłopcy zasłużyli na duże brawa.
____________________________________
Koziołek I Poznań - Warta Śrem 1:3 (0:1)
Gole: K. Sroczyński
Skład: B. Kazimor - J. Konieczny, J. Michalak, G. Szuber, Ł. Gulik - M. Podskarbi, T. Bryk, K. Siemek - K. Sroczyński, E. Frąckowiak, G. Wojciechowski oraz H. Pachurka, R. Sosnowski, K. Zieliński, D. Krzywicki

Kolejny zwycięski mecz ma natomiast za sobą nasz drugi zespół, który w niedzielę pokonał Kłos Gałowo.

Mimo próby założenia wysokiego pressingu przez rywali w pierwszych minutach spotkania, nasza linia obrony potrafiła skutecznie wyprowadzić piłkę, dzięki czemu temu mieliśmy groźną sytuację  pod polem karnym rywala. Kolejna próba odebrania piłki pod naszą bramką, ponownie skutkowała szybkim wyprowadzeniem piłki na połowę przeciwnika. Tam sporo miejsca znalazł sobie Mateusz Podskarbi i w tej akcji  strzelił gola. Przeciwnicy po straconej bramce już tak ochoczo nie podchodzili pod nasze pole karne, a nasz zespół mógł spokojnie rozgrywać piłkę. Dzięki temu zdobyliśmy kolejne bramki, a ich strzelcami byli Adrian Chraplewski, Piotr Kręgielski, Jan Konieczny i ponownie Mateusz Podskarbi. W ostatniej akcji pierwszej połowy, po błędzie indywidualnym, straciliśmy gola.

W drugiej połowie również stwarzaliśmy sobie dogodne okazje do podwyższenia prowadzenia, jednak brakowało skuteczności. Skuteczniejsi byli nasi rywale, którzy wykorzystali błąd naszego bramkarza. Ostatecznie zasłużenie wygraliśmy 5:2.
____________________________________
Koziołek II Poznań - Kłos Gałowo 5:2 (5:1)
Gol: M. Podskarbi (2), A. Chraplewski, P. Kręgielski, J. Konieczny
Skład: H. Pachurka - Ł. Gulik, G. Szuber, M. Kurc, R. Sosnowski - M. Podskarbi, K. Siemek, K. Sroczyński - P. Kręgielski, A. Chraplewski, D. Krzywicki oraz K. Zieliński, J. Konieczny, T. Bryk, M. Tuczyński