Po zwycięstwie w pierwszym spotkaniu z Lasem Puszczykowo liczyliśmy na zdobycz punktową z faworyzowanym rywalem. Od pierwszych minut mecz był bardzo zacięty, a oba zespoły robiły wszystko by wyjść na prowadzenie. Jedna i druga drużyna starała się grać ofensywnie, a w fazie bronienia odbierać piłkę już na połowie przeciwnika. Taki sposób gry powodował sporo przechwytów i okazji do kreowania szans bramkowych po atakach szybkich. Rywale dwukrotnie zagrozili naszej bramce właśnie po takich sytuacjach, a sami stworzyliśmy sobie jedną świetną okazję. Stojąca na dobry piłkarskim poziomie pierwsza połowa nie przyniosła goli.

Po przerwie sposób gry wyglądał podobnie, jednak nieco lepiej w tę część meczu weszli przeciwnicy, którzy w 58 minucie zdobyli bramkę po szybkiej akcji w bocznym sektorze. Goście próbowali pójść za ciosem, jednak byliśmy dobrze ustawieni w fazie bronienia, a z każdą minutą byliśmy też groźniejsi w atakowaniu. Decydujący dla losów meczu fragment miał miejsce w 77 minucie gry. Dobry pressing naszego zespołu i odbiór piłki przez Krystiana Mańkowskiego wyprowadził na dobrą pozycję strzelecką Wojtka Wardala. Ten mocnym strzałem starał się zaskoczyć bramkarza rywali, jednak piłka odbiła się od słupka, a dobitka Mykoli Glushchenko była minimalnie niecelna. Gdy my jeszcze rozpamiętywaliśmy niewykorzystaną szansę na remis, rywale chwilę później wykorzystali kontratak i strzelili decydującego gola. W ostatnich kilkunastu minutach, mimo naszych starań, nie udało nam się odrobić strat.

Mimo porażki z liderem tabeli, nasz zespół zagrał na miarę swoich możliwości i dobrze realizował plan na to spotkanie. Graliśmy ofensywnie, staraliśmy się odbierać piłkę rywalom jak najbliżej ich bramki i niewiele zabrakło nam do korzystnego wyniku. Z drugiej strony z pewnością szkoda kilku akcji, podczas których zabrakło nam nieco dokładności, sprytu, a może po prostu odrobiny szczęścia. Te braki postaramy się poprawić przed meczem rewanżowym, a tymczasem przygotowujemy się do kolejnego trudnego spotkania. W sobotę o 10.00 zagramy na wyjeździe z AP Wielkopolska Komorniki. Powodzenia!
___________________________________________
Koziołek Poznań - GES Poznań 0:2 (0:0) / galeria zdjęć
Skład: H. Pachurka - M. Kurc (85’ R. Piotrowski), I. Shpak (75’ J. Borowicz), J. Michalak, Ł. Gulik - K. Pigla (60’ K. Sroczyński), D. Depczyński, T. Bryk - G. Wojciechowski (70’ K. Mańkowski), W. Wardal, K. Siemek (60’ M. Glushchenko)